MonaDecu

MonaDecu

wtorek, 27 listopada 2012

Świąteczne akcenty

 Świąteczny klimat jest coraz bardziej widoczny.
Moje kochane miasto  zaczyna się pięknie stroić. Na Placu Zamkowym już stoi wielgachna choinka, co prawda jeszcze nie rozświetlona, ale jest. Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście niebawem zabłysną i znów będzie pięknie i bajecznie. 
A oto mój świąteczny akcent.











Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe komentarze.

sobota, 24 listopada 2012

Mały, chudy i brzydki cham

  Witajcie, mój dzisiejszy post nie będzie taki jak zwykle, nie pokażę moich nowych prac.
Dziś przedstawię Wam nowy sklep z artykułami do decu i podobnymi, po prawobrzeżnej stronie Warszawy. Znalazłam go przez Allegro. Jest podany adres i godziny otwarcia co zachęca do zakupów w sklepie stacjonarnym.
Jeżeli będziecie chciały popsuć sobie humor i wrócić do klimatu komuny to koniecznie tam zajrzyjcie.
 Dziś wybrałam się  w to "magiczne" miejsce, by kupić chustecznik. 
 Sprawdziłam stan na Allegro, dwie aukcje chusteczników jedna informuje o stanie 96 szt, druga podobnie. 
Jadę.
 Gdy byłam na miejscu zorientowałam się, że w realu stan chsteczników jest ZEROWY!!!!!!!!!!!!!!.
Grzecznie pytam pana,  czy ma interesujące mnie przedmioty. Usłyszałam niegrzeczne: NIE MA.
Nieco zniecierpliwiona próbuję wyjaśnić dlaczego NIE MA, skoro na Allegro oferuje do sprzedaży tak dużą ilość. 
Usłyszałam jeszcze bardziej niegrzeczne NIE MA , BO NIE MA, CHYBA JASNE.
No cóż, zatkało mnie. Wychodząc powiedziałam,że nigdy więcej tu nie przyjadę. Myślicie, że chamek się przejął, nie!
Niby nic, ale zabolało. Humor popsuty, dzień do d...y
I to przez małego, chudego chama. 
 Dlaczego o tym piszę, bo uważam, że takie miejsca powinno się piętnować i omijać z daleka. 
Rękodzieło, obojętne w jakiej formie, to rodzaj sztuki, artyzm czasem malutki, ale zawsze coś z serca. I osoba, która swoją postawą niszczy to, negatywnie wpływa na "nasz" świat jest ZŁA. 
Jeśli chudy, brzydki, mały pan chce na nas zarabiać, niech przyzwoicie się zachowuje. 
Wielki szyld zapraszający na warsztaty decoupage dobił mnie całkowicie. Jak w tak nieprzyjaznym otoczeniu można pokochać sztukę tworzenia. 
Mam dla pana radę, handluj kołku wiertłami i gwoździami, to do ciebie bardziej pasuje. 
W zamian drogie Panie polecę Wam miejsce, gdzie kupicie wszystko i zawsze czekać na Was będzie uśmiechnięta Pani Małgosia, od progu powita Was miły zapach świeć  i przyjazna atmosfera.
 Nawet mój wielki, łysy facet lubi tam ze mną zaglądać ( na pewno nie chodzi mu o frytki, które można kupić w kafejce na rogu). Magiczne miejsce. To UROKLIWISKO GOHY.
A więc z Trasy Toruńskiej nigdzie nie skręcajcie, tylko jedźcie na Oleandrów. 
Zły dzień naprawił mój kochany facet, cudownym płynem do kąpieli, aromatyczna kąpiel pomogła.

czwartek, 22 listopada 2012

Oliwkowo z Prowansji

  Ostatnio wpadła mi w  ręce fajna butelka, dobrałam do niej dwa słoiczki i wyszedł oliwkowy komplet. 
Co prawda nie jest jeszcze polakierowany, a to dlatego, bo nie mogę zdecydować się na lakier, matowy czy błyszczący. Ale chyba mat będzie bardziej pasował.












  A teraz pokarzę Wam zdjęcia, które znalazłam na komputerze mojej pociechy. Nieco zapomniane, bo sprzed dwóch lat, ale bardzo cenne dla mnie. Ten mały kociak bardzo zmienił moje życie, dodał do niego wiele radości.
 Tak kiedyś wyglądał mój Leon, malutki, chudziutki i bardzo poczochrany.






wtorek, 20 listopada 2012

Oliwkowo butelkowo

   Pozostawiając klimat zimowy na później, przedstawiam moje nowe prace. Oliwkowy, prosty bez szaleństw z farbami  komplecik. Cały urok w błyszczącym lakierze.










Dziękuję, że o mnie nie zapominacie i miłe  słowa.

niedziela, 18 listopada 2012

Zimowy spacer

  Pozostając w klimacie zimowo-świątecznym prace z motywem z innej epoki. Serwetka urocza, więc kolejny wielgachny kielich i butelka.










A oto moje kociaki w dwóch rozmiarach L i S.  Jak zawsze ciekawe świata.



Nie mamy ogrodu, więc maluchowi brakuje wspinaczek po drzewach, ale siatka w oknie jest wspaniała na alpinistyczne wyczyny. 


Bardzo dziękuję odwiedziny i miłe komentarze.