MonaDecu

MonaDecu

niedziela, 11 listopada 2012

Nowy zegar jak stary

Dziś  mam dla Was coś zupełnie nowego, zegar vintage postarzany cukrem.
Może nie jest idealny, ale to mój pierwszy, proszę więc o wyrozumiałość.







19 komentarzy:

  1. Ja też tak uważam:))Idealny, pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bałdzo ładne cukrowe odkrywki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy- śliczny,więc jakie będą kolejne?pewnie jeszcze ładniejsze:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Si el primero es así de bonito, el siguiente ha de ser espectacular.
    Saludos

    OdpowiedzUsuń
  5. No to ja się ustawiam jako pierwsza do nauki tej metody, słyszałam o tym ale nie mam pojęcia jak to się robi. A zegar oczywiście jest niesamowit, jak wszystko czego się dotkniesz. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm teraz to chyba będę musiała cię odwiedzić koffana żebyś mi te technikę pokazała w realu. No piękniutko ci wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał .... jaki piękny :) to jest mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał ...jaki piękny :) to jest mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest boski ! Muszę się przyjrzeć bliżej tej metodzie z cukrem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę kiedyś spróbować z tym cukrem ;D Zegar niesamowity ;)
    Zapraszam po wyróżnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie mam pojęcia, gdzie posłodziłaś ten zegarek ;) ale... efekt końcowy naprawdę piękny! bardzo elegancki i nastrojowy staroć wyszedł spod Twoich zdolnych łapek! nietuzinkowa praca...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ostatnio oglądałam kurs Ewy Sadowskiej z postarzaniem cukrem, fajna metoda, jeszcze nie próbowałam... Twój zegar wygląda świetnie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń