Dzisiaj pokarzę Wam coś innego, koronę i manekina.
Gdy dostałam od Hani piękny haftowany obrazek, dostałam skrzydeł i chwyciłam za igłę, bo czemu by nie ja. Dziś już wiem czemu i na tym koniec przygody z haftem.
Praca Hani jest idealna, nawet spodnia strona wygląda super. Moja jest z błędami , nierówna a spód to mapa rzek, ścieków i żył wodnych. No ale skoro już zrobiłam, to pokarzę moje "dzieło", łatwiej Wam będzie zrozumieć dlaczego tak chętnie robię butelki, są najłatwiejsze.
Manekin podratuje nieco mój honor. Jest delikatny i co najdziwniejsze bez moich domalowań, nie wiem jak to się stało :)
Ja nie widzę żadnych błędów ... haft super obrazek wyszedł świetny ... a manekin ... a manekin mnie powalił ... rewelacja :)
OdpowiedzUsuńps. gdzie kupiłaś ?
Co ty chcesz od tej korony wg mnie super wyszło i żadnych błędów nie widzę, piękny ten manekin ale mnie urzekła korona i ta rameczka cudna.
OdpowiedzUsuńOj kochaniutka ja tez nie mam pojęcia co od tej korony byś chciała .Jak dla mnie jest zrobiona na 6 z +. a druga strona się nie przejmuj.Czasem tak troszkę się mota. Praktyka czyni mistrza.jeszcze 5 koronek i zobaczysz jaki tył idealny będzie.Choć to przód jest najważniejszy. A co do manekinka jest idealny.poprostu piękny .:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie te prace są idealne:))Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKorona jest cudna, rewelacyjnie dobrana ramka :)
OdpowiedzUsuńManekin przepiękny :)
Pozdrawiam
swietny zestawik :)
OdpowiedzUsuń