Czas szybko leci, pędzi jak szalony, niedawno były wakacje a za chwilkę będą święta. Pora myśleć o prezentach i świątecznym menu.
Coraz mniej czasu na wszystko, ale pierwsze bombki już gotowe.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Miłego wieczoru.
Buziaczki Iza
Świetne są ! Bardzo pomysłowe te pierwsze, medaliony. A może to jedna z dwóch stron pokazana?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam srdecznie. :)
Twoje bombki mogę podziwiać bez końca!
OdpowiedzUsuńEleganckie bombki! Piękne :)
OdpowiedzUsuńQue preciosidades!!! me encanta ese estilo tan vintage, besos
OdpowiedzUsuńCudowne. Ja jeszcze nie znam tej techniki, ale bardzo chciałabym zrobić sobie taka choć jedną.
OdpowiedzUsuń:) śliczne bombeczki
OdpowiedzUsuńPiękne! Uwielbiam Twoje bombki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowne są bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i eleganckie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne,zachwyciły mnie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza jest bardzo inna,interesujaca 😃
OdpowiedzUsuńświetne prace - szczególnie pierwsze dwie!
OdpowiedzUsuńPiękne, oryginalne, super. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne i wytworne jednocześnie. Super, naprawdę !!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie chciałabym spróbować zrobić, chociaż te serduszka, bo medaliony wydają mi się jeszcze za trudne. Mogłabyś przybliżyć, jak zrobiłaś te serca tzn. przede wszystkim jakie warstwy i jakimi preparatami osiągnęłaś taki postarzony metaliczny efekt?
Piękne i różnorodne. Pa,pa:)
OdpowiedzUsuń